3 oznaki tego, że Twój biznes potrzebuje strategii

Gdybyś mnie zapytała czy da się prowadzić biznes bez strategii, to muszę Ci odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że się da. Bo się da, ileż  to firm tak działa. Pytanie tylko po co? Takie działanie po prostu się nie opłaca. Sama tak działałam przez jakiś czas. Mimo, że  się zajmowałam przez lata strategiami i planowaniem strategicznym pracując na etacie, to na początku nie wykorzystałam i nie zastosowałam swojej wiedzy u siebie. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Bo teraz chociaż mogę się podzielić z Tobą doświadczeniami z pierwszej ręki. A mając te doświadczenia będę namawiać Cię tym goręcej jednak to stworzenia szytej na swoją miarę strategii (jeśli jednym powodem dla którego jej jeszcze nie masz jest to, że nie wiesz jak się do tego zabrać, to niedługo podpowiem Ci jak to zmienić). I to zanim zaczniesz działać. A jeśli już prowadzisz biznes to po tym poznasz, że potrzebujesz strategii i to jest ten moment, w którym trzeba podjąć decyzję czy dalej chcesz bawić się w biznes czy robić biznes:

1) nie zarabiasz
Najbardziej widoczna i niestety najbardziej dotkliwa oznaka działania bez planu – brak  dochodu lub nieregularne dochody.
Nie mając planu i określonych źródeł dochodu trudno o dobre i stałe przychody.  Być może coś Ci się uda sprzedać, ale przecież nie chodzi o to aby się udało, tylko aby mieć system, dzięki któremu gotówka będzie do Ciebie płynąć stałym regularnym strumieniem.
Ale jest i dobra wiadomość. To jest sytuacja całkowicie odwracalna. Strategię możesz rozpisać w każdym momencie. 
A to jeszcze nie wszystko. Strategia nie tylko zapewni Ci (pod warunkiem że będziesz ją nie tylko mieć, ale też realizować) regularny przychód, ale także pozwoli zminimalizować ryzyko nietrafionych decyzji i oszczędzi Twoją kieszeń. Bo będziesz działać z rozmysłem a nie pod wpływem emocji. Planowanie pozwala na podejście do własnego biznesu bez emocji i na chłodno przekalkulowanie i sprawdzenie  co jest dla mnie dobre, co się u mnie sprawdza a co nie jest mi potrzebne.

2) pracujesz ciężko zamiast mądrze
Jedną z głównych korzyści jakie daje działanie z konkretnym planem jest to,  że wybierasz rozwiązania i podejmujesz decyzje dobre dla siebie, a nie przypadkowe podpatrzone u innych. Planowanie daje komfort pracy, a działanie nie sprowadza się do gaszenia pożarów. Jest czas aby pomyśleć, zastanowić się i wybrać  to co wg mnie jest dla mnie najlepsze. Mogę  z wyprzedzeniem i na spokojnie zastanowić się nad najlepszą drogą do realizacji celu. Planowanie pomaga skupić się na celu i wracać do tego co jest najważniejsze. Bo umówmy się nasza codzienność obfituje w rozpraszacze, które będą odciągać naszą uwagę.
Co to oznacza konkretnie  w moim przypadku. M.in. to, że:

• zrezygnowałam z wielu działań m.in. z cyklicznych liveów na fanpage’u (przynajmniej na razie), po to aby skupić się na dopracowaniu i pełniejszym wykorzystaniu tego co już mam (myślę tu o  potencjale bloga)
• przepracowałam swój lejek sprzedażowy, tak aby zapewniał mi stały napływ osób zainteresowanych moją ofertą  bez mojego udziału (w ogóle lejek sprzedażowy to genialne narzędzie i na pewno zasługuje na to aby powiedzieć o nim więcej. Więc możesz się spodziewać więcej na jego temat tutaj na blogu wkrótce).
• jestem w trakcie modyfikacji mojej strategii produktowej (do tej pory moje produkty wiązałam z  indywidualnym wsparciem z mojej strony – konsultacje, wsparcie mailowe, follow-upy itp. Kolejny mój produkt będzie całkowicie zautomatyzowany stworzony po to aby generować dochód pasywny)
• postawiłam na reklamę (a nie na ruch organiczny) jako główne narzędzie pozyskiwania nowych kontaktów (jak zaczynałam było dokładnie odwrotnie)Jesteś ciekawa jak wygląda moja aktualna strategia? To odwiedzaj mnie regularnie, bo o tym będzie w jednym z kolejnych wpisów.

3) czas mija a Ty ciągle jesteś w tym samym miejscu
Bez strategii kręciłam się ponad rok. Oczywiście to nie znaczy, ze nie pracowałam. Wręcz przeciwnie robiłam sporo rzeczy, ale oderwanych od siebie i nie posuwałam się do przodu. Brałam się za wszystko co mi przyszło do głowy od live’ów na fanpage co środę, publikacji postów kilka razy w tygodniu, a nawet kilka razy dziennie,  po wyzwania, dużo za dużo lead magnetów (naliczyłam wolną ręką około 30-tu), webinary, aż  końcu dostałam „zadyszki”, coraz trudniej było z pomysłami i działaniem w tempie,  które sama sobie narzuciłam. A  efekty wcale nie powalały, bo nie skupiałam się na tym co najważniejsze.  I wcale nie mogłam bo działałam bez konkretnego planu. Oczywiście ogólny kierunek w postaci stwierdzenia, że chcę mieć dobrze zarabiający biznes online był. Ale idę o zakład, że  Ty i inne osoby czytające ten tekst mogą powiedzieć dokładnie to samo. Na koniec możesz sobie wyobrazić moją frustrację ale i zmęczenie kiedy godzinami siedziałam przy komputerze często znacznie dłużej niż standardowo na etacie. I tak dzień w dzień. Robiłam dokładnie to czego chciałam uniknąć (i dlaczego m.in. zrezygnowałam z etatu).  Szkoda czasu na takie zawieszenie, więc rozważ czy chcesz  jak najszybciej zacząć zarabiać czy kręcić  się w koło bez rezultatów. Bo to jest  właśnie ten wybór. 

A na koniec tego wpisu  chcę zapytać jak wygląda sytuacja u Ciebie. Masz już strategię swojego biznesu? A jeśli nie, to co Cię powstrzymuje przed jej stworzeniem? Zapraszam napisz krótko w komentarzu.