Jeśli właśnie teraz stoisz na zawodowym rozdrożu, a jedną z opcji którą bierzesz pod uwagę jest własny biznes online, to mam dla Ciebie kilka podpowiedzi o czym warto pomyśleć. Aby ten biznes przyniósł ci faktycznie satysfakcję, a nie samą presję i nerwy, że to co miało być żyłą złota wcale nią nie jest. Wiem po sobie, że na początku trudno się w tym wszystkim odnaleźć, dlatego jeśli Ty też tak czujesz to ten wpis jest dla Ciebie, po to aby ułatwić Ci start.
Biznes online to kusząca propozycja, przynajmniej tak to na pierwszy rzut oka wygląda – bo tu poklikam, ustawię sobie reklamę na Facebooku, wrzucę ładne fotki na Instagram i załatwione, wszystko będzie się kręcić samo. Ale do tego aby to wszystko się kręciło potrzebujemy strategii, to dzięki niej każdy kolejny krok przybliża nas do celu i nie kręcimy się w kółko. Jeśli jej brakuje to łatwo stracić z oczu to co najważniejsze. Budowanie społeczności wkręca, szczególnie kiedy przybywają kolejni obserwatorzy/fani Twojego fanpage’a czy członkowie grupy, ale pamiętaj po co to robisz.
Jeszcze rok temu pewnie nie byłoby mnie stać na taką szczerość bo trudno się przyznać przed samym sobą, że lukrujemy rzeczywistość. Ale w końcu doszłam do momentu kiedy powiedziałam: „dosyć tego kręcenia się wkoło. Wóz albo przewóz”. Zebrałam to co wiem o biznesie i marketingu i to czego dowiedziałam się przez ostatni czas. Skondensowałam i odrzuciłam to wszystko co mi nie potrzebne i co przeszkadza w najprostszy sposób dotrzeć do celu (czyli do tego aby przestać pracować na darmo. W ten sposób stworzyłam system, o którym przeczytasz w dalszej części wpisu. Ale po kolei. Zatem jak zbudować zarabiający biznes online.
- Buduj markę
Marka to trampolina do Twojego zarabiającego biznesu online. Powiąż ją koniecznie z Twoimi celami biznesowymi.
Prowadząc jednoosobowy biznes i do tego budując go często na swojej ekspertyzie oddajemy swojemu biznesowi coś z siebie, więc tym bardziej warto budować ją świadomie.
Idąc do pierwszego lepszego sklepu i stając przed wyborem, który makaron kupić wybieramy ten który kojarzymy (z reklam), znamy (bo kupiliśmy już kilka razy), lubimy (odpowiada nam smak itd.)
A za to wszystko odpowiada marka i dlatego warto budować ją świadomie, a nie liczyć na to, że ułoży się samo. Ułoży się na pewno ale niestety rzadko po naszej myśli. Dlatego strategia marki to też pierwszy etap i pierwszy krok do zarabiającego biznesu, na którym oparłam swój system działania. To po prostu określenie istoty biznesu, czyli tego dlaczego, komu i w czym pomagam.
Załóżmy, że pominiesz ten etap i ruszysz z kampanią sprzedażową – co powiesz klientowi? „Kup” dziś nie wystarczy jeśli jesteś „no name”.
Interesuje Cię temat marki i chcesz dowiedzieć się jak ją budować, pobierz PDF Strategia marki: checklista.
2. Ustaw system (albo jak wolisz strategię, sposób, mechanizm – używam tych określeń zamiennie)
Do tego aby zacząć zarabiać na swoim biznesie potrzebujesz tylko 3 rzeczy – strategii marki, strategii pozyskiwania klientów i strategii sprzedaży. To na początek wystarczy. Kolejnym krokiem jest skalowanie biznesu.
Przekładając to na konkrety potrzebujesz wiedzieć dlaczego, komu i w czym pomagasz. Jak chcesz pozyskać klientów, czyli skąd brać kontakty (w każdym biznesie to podstawa), a jak już będziesz miała te kontakty (czyli w biznesie online najczęściej maile) to co z nimi zrobić aby stały się klientami. Bo nie wystarczy je zbierać. W końcu zaplanować jak chcesz sprzedawać. Dobrą metodą na początek jest sprzedawanie w przedsprzedaży (albo tylko do swojej listy mailingowej jeśli to jest Twoja pierwsza sprzedaż i nie chcesz jakby co aby cały świat się dowiedział, że nie sprzedałaś za miliony).
A system może wyglądać tak: lead magnet >>> lista zainteresowanych Twoim produktem >>> (dodatkowa) sekwencja maili (edukacyjnych) >>> oferta/(przed)sprzedaż. Tworzysz prezent na zapis, promujesz go przez płatne kampanie albo w sposób organiczny. Budujesz listę mailingową, „podgrzewasz” zebrane kontakty, aby w końcu przedstawić ofertę (dopasowaną do potrzeb konkretnej grupy docelowej) i otworzyć okno sprzedażowe.
Jeśli potrzebujesz stworzyć strategię dla swojego biznesu, to niedługo będę miała coś dla Ciebie. Ebook Strategia biznesu (online) w pigułce. Poczytaj więcej tutaj.
3. Działaj z planem
Każdy najprostszy plan jest lepszy od braku planu, a tutaj przeczytasz dlaczego.
4. To nie Ty jesteś najważniejsza w swoim biznesie
Lata temu pracując jeszcze w agencji reklamowej usłyszałam od jednego z klientów, że „klient nasz Pan”. Taka prawda, w końcu to nasi klienci utrzymują nasze biznesy.
Brak zrozumienia potrzeb klienta, może skutkować tym, że stworzysz produktowy niewypał. To jeden z 5 błędów „kilerów”, które powodują, że odstraszasz a nie przyciągasz klientów.
Chcesz dowiedzieć się czy te błędy przypadkiem nie dotyczą Ciebie blokując rozwój Twojego biznesu? Sprawdź. Pomoże Ci w tym ten PDF.
5. Działaj w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami
Nie musisz robić live’ów czy pisać bloga bo tak trzeba i inni tak mówią. Sposobów komunikacji z klientem jest całe mnóstwo i naprawdę da się z tego wybrać w czym dobrze się czujesz. Nie namawiam do wychodzenia na siłę ze strefy komfortu bo jest cienka granica między mobilizującym stresem a tym gdzie nasz dyskomfort jest na tyle duży, że po prostu zaczniemy unikać tematu i wtedy będzie pozamiatane. A nie o to chodzi. A wracając do live’ów, to zamiast spotkań na żywo możesz zacząć od wrzucania wcześniej przygotowanych nagrań. To też jest przecież jakieś rozwiązanie.
6. Mniej znaczy więcej
Bo często znaczy też lepiej.
Na początku naczytałam się internetu i też myślałam, że czego to ja nie będę robić. Ale z czasem przyszła refleksja, że nie jestem w stanie dawać non-stop wartości. Autentycznie podziwiam osoby, które publikują kilka postów dziennie na fanpage, nagrywają video, publikują nowe wpisy na blogu itd.
Sama testowałam różne formaty i częstotliwość publikacji i wiecie co ja tak nie potrafię. Ale powiedziałam trudno, każdy jest jakiś i musi znaleźć na siebie sposób. Prowadzenie biznesu to nie wyścig, dlatego nie warto oglądać się na innych tylko robić swoje, zgodnie ze sobą i swoimi zasobami.
A tak przy okazji, skoro o tworzeniu treści mowa, to taki prosty trik (na „pomnażanie” treści) do wykorzystania jeśli brakuje pomysłu na to co publikować.
Nagraj webinar (albo napisz przekrojowy post. Chodzi o to, aby to był przekrojowy materiał pokazujący np. jakiś proces) np. 10 kroków do ……
Webinar wykorzystaj do zrobienia kilku krótszych wpisów na blog (np. jedna wskazówka = jeden wpis).
Potem na podstawie wpisów przygotuj jednozdaniowe zajawki-wskazówki (mikro treści) w stylu „czy wiesz, że…”na Facebooka lub inne media społecznościowe.
7. Podejście do biznesu
Masz pięknie i profesjonalnie dopracowaną stronę graficzną swojej marki ale nie wiesz jak pozyskiwać klientów dla swojego biznesu?
Spędzasz długie godziny nad tworzeniem i redagowaniem treści do social mediów, za to Twoja lista kontaktów dawno o Tobie zapomniała?
Zastanawiasz się godzinami nad tym czy ta okładka czy może ta druga (a może jeszcze jakaś inna opcja)Twojej książki/ebooka wystarczająco przemówi do Twojego targetu ale nie wiesz jak chcesz sprzedawać?
3 X TAK znaczy, że tracisz z oczu to co najważniejsze :
To jak to jest u Ciebie?
Nie musisz mi odpowiadać (chociaż ja chętnie poznam Twoją historię i jestem jej bardzo ciekawa ). Wystarczy, że odpowiesz sama sobie.
Wiem, że łatwo wpaść w pułapkę zajmowania się błahostkami (szczególnie jeśli działamy bez planu).
Sama nie raz i nie dwa tak się w coś wkręciłam, a potem zastanawiałam się po co ja tym się zajmuję. Przecież to mnie wcale nie przybliża do sprzedaży.
Moja wskazówka dla Ciebie. Zacznij od tego co strategiczne dla Twojego biznesu, a potem zadbaj o szczegóły (nie zawsze wiesz co jest co? Zadaj sobie pytanie 👉 Czy to jest mi potrzebne do realizacji mojego celu czy mogę się bez tego obejść (przynajmniej na razie)? )
8. Nie wyważaj otwartych drzwi
A na koniec taka refleksja…o (częstej) codzienności biznesu online.
Mamy kilka, kilkanaście produktów.
Budujemy wielotysięczne społeczności bo musimy mieć komu sprzedać nasz produkt.
Tworzymy co chwilę nowy prezent na zapis bo ten poprzedni nie konwertuje wystarczająco dobrze.
Rozdrabniamy się zamiast podejść do tematu strategicznie.
Tracimy z oczu to co ważne.
Odwlekamy sprzedaż bo się jej boimy.
I koniec końców ….. często nic z tego nie mamy.
Skąd to wiem?
Bo sama popełniłam sporo błędów.
I mimo, że przez całe życie zawodowe zajmowałam się marketingiem, to rozpoczęcie własnego biznesu online było dla mnie jak kubeł zimnej wody. Chociażby dlatego, że na FB nie byłam aktywna wcale (miałam konto prywatne które założyłam kiedyś pod wpływem impulsu ale nie byłam na nim aktywna), a teraz to moje główne narzędzie pracy. Teraz mogę spojrzeć na to wszystko co się wydarzyło (lub nie) i to co robię z dystansu. I powiem Ci tak, nie ma co wyważać otwartych drzwi.
W każdym razie Ty nie musisz, bo chętnie podzielę się z Tobą tym co wiem i czego się nauczyłam prowadząc swój biznes. Bo najlepszy sposób na dojście tam gdzie się chcesz, to zapytać kogoś kto tam już był. SPRAWDŹ ofertę mojego ebooka.